Młoda mama podjęła wyzwanie. Chciałaby wstawać codziennie przez 30 dni o 7:00 albo wcześniej (jeżeli oczywiście się uda). Niestety łatwo nie jest, gdy ma się 8-miesięcznego niemowlaka, który późno chodzi spać i jeszcze zdarza się, że budzi się w nocy i chce jeść.
Spodobało mi się poranne wstawanie. Dzięki temu czuję się bardziej zorganizowana i więcej zrobię. Mam poczucie, że się spełniam w każdym znaczeniu tego słowa.
W grupie Panie swojego czasu jedna z Pań zapytała mnie jak to zrobiłam, że przez pierwszy tydzień udało mi się wstawać rano. Odpowiedź jest prosta: budzik minimalnie dalej i chęć pokazania mężowi, że potrafię.
A jakie są Wasze sposoby na wczesne wstawanie?